Symulator obecności domowników

Dziś zaprezentujemy Wam kolejne ciekawe rozwiązanie pozwalające podnieść stopień bezpieczeństwa Twojego domu lub mieszkania, choć raczej w pośredni sposób. Zapewne większość z Was mniej więcej kojarzy już na podstawie tytułu, co mamy na myśli, ale postaramy się jednak nieco rozwinąć ten temat.

Od naprawdę wielu lat można w różnych źródłach znaleźć porady dotyczące wyjazdów na dłuższy czas (np. na urlop), wśród nich praktycznie zawsze przewija się jedna dotycząca jakiegoś sposobu udawania obecności mieszkańców w domu – na przykład wykorzystując w tym celu usłużność sąsiadów. Wspomniana metoda polegała w dawniejszych czasach po prostu na poproszeniu zaufanego sąsiada, aby regularnie wieczorami wchodził do naszego domu lub mieszkania, zapalał światło w losowo wybranych pomieszczeniach, otwierał okna, przestawiał kwiatki, włączał telewizor… słowem sprawiał wrażenie na ewentualnych obserwujących dom z zewnątrz, że nie jest on opuszczony, ale ktoś w nim regularnie przebywa.

Na szczęście w obecnych czasach nie musimy uciekać się do pomocy sąsiadów, możemy skorzystać z różnych rozwiązań technologicznych pozwalających nam samemu przygotować coś, co można określić mianem „symulatora obecności domowników”. Zanim jednak przejdziemy dalej, chcielibyśmy tylko tytułem wyjaśnienia zaznaczyć, że w większości instalacji tzw. domu inteligentnego (np. systemach KNX lub BMS) funkcja symulowania obecności jest dostępna albo jako funkcja standardowa, albo opcjonalna. My natomiast skupimy się na mniej skomplikowanych rozwiązaniach, które można zastosować bez konieczności inwestowania pokaźnych kwot w system inteligentnego domu.

Nasza pierwsza propozycja zapewne spodoba się wszystkim majsterkowiczom, dla których lutownica nie jest narzędziem równie tajemniczym, co suwak logarytmiczny lub sekstans – w czasopiśmie „Elektronika dla wszystkich” z października 1997 roku zaprezentowano bardzo prosty, ale jednocześnie funkcjonalny symulator do własnoręcznego wykonania. Dysponuje on zestawem najważniejszych funkcji, takich jak wyłączanie i włączanie zasilania (a więc światła) w losowych odstępach czasu, składa się raptem z kilkunastu prostych do zlutowania elementów i powinien zadowolić wszystkich, którzy nie mają zbyt wygórowanych wymagań, a potrzebują jedynie najprostszego i najtańszego rozwiązania. Oczywiście nie obsługuje on żadnych bardziej zaawansowanych funkcji, jak sterowanie roletami, czy choćby programowanie czasu zapalania i gaszenia świateł.

Jeśli natomiast wolisz zakupić gotowy produkt, to najtańsze użyteczne rozwiązania zaczynają się mniej więcej od kwoty 50 złotych, za którą dostaniesz  urządzenie pozwalające sterować jednym ze świateł – jak na przykład programator czasowy GreenBlue GB105 będący po prostu przejściówką do gniazda zasilającego z możliwością wykorzystania jednego z 16 dostępnych programów sterujących zasilaniem.

Inną interesującą propozycją mogą być tak zwane inteligentne żarówki, np. ADATA Aura kosztująca około 160 złotych – są to źródła światła wykorzystujące diody LED RGB, mogą więc generować światło o właściwie dowolnej wybranej barwie z palety 16 milionów kolorów. Wyposażone są dodatkowo w moduł Bluetooth lub WiFi pozwalający uzyskać bezprzewodowo dostęp do jej funkcji – na przykład przy pomocy laptopa lub telefonu komórkowego. Można w ten sposób włączyć lub wyłączyć żarówkę, zmienić kolor generowanego przez nią światła, a także zaprogramować jej zachowanie zgodnie z podanym wzorcem czasowym. I choć przeznaczeniem żarówek inteligentnych jest raczej tworzenie nastroju we wnętrzu, a nie symulacja obecności domowników, to jednak znakomicie się do tego drugiego celu nadają – wystarczy sobie wyobrazić zaprogramowanie żarówki przed wyjazdem na urlop, a następnie raz na jakiś czas wylegując się na hawajskiej plaży zmienić kolor jej świecenia np. z białego na żółty lub na czerwonawy…

Bardziej rozbudowana funkcjonalność wymaga już niestety włożenia odrobiny wysiłku w stworzenie systemu opartego o jakąś choćby nawet prostą centralę (np. z oferty firmy Satel). Do takiego urządzenia można podłączyć szereg modułów spełniające różne funkcje, począwszy od prostych wyłączników energii elektrycznej (pozwalających np. na uruchomienie wieży odgrywającej głośną muzykę), regulatorów oświetlenia (pozwalających oprócz włączenia i wyłączenia świateł także regulować np. ich natężenie lub barwę – z wykorzystaniem opisanych powyżej inteligentnych żarówek) poprzez siłowniki uchylające i domykające okna, aż na sterowaniu roletami zewnętrznymi, zraszaczami trawnika i bramą wjazdową skończywszy.

Naturalnie bardziej zaawansowane rozwiązania będą miały także wyższą cenę, jeśli więc odgrywa ona dla Ciebie istotną rolę, warto jest usiąść z kartką i długopisem w ręku i zastanowić się na spokojnie nad oczekiwaną funkcjonalnością. Warto przy tym zapamiętać, że najbardziej skuteczne okazuje się sterowanie światłem, jak pokazują policyjne statystyki największa liczba potencjalnych włamywaczy po ujrzeniu zapalających się i gasnących świateł rezygnuje z próby włamania.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogólne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *