W dzisiejszym artykule zaprezentujemy Wam dosyć ciekawe rozwiązanie, które jeszcze nie jest powszechnie stosowane w systemach zabezpieczających domy lub posesje, a mające naprawdę spory potencjał. Są to tytułowe fotopułapki.
Urządzenia tego typu kojarzyć mogą miłośnicy fotografowania przyrody lub leśnicy z uwagi na to, że fotopułapki są dosyć często wykorzystywane właśnie albo do obserwacji zwierząt, albo do monitorowania cennych zasobów leśnych – jak składy drewna, kłusownicy, nielegalne wyrzucanie śmieci itp. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać możliwości oferowane przez te urządzenia na potrzeby zabezpieczenia własnego domu.
Zacznijmy jednak od podstaw, czyli wyjaśnienia tego, czym tak naprawdę są fotopułapki. Otóż ujmując zagadnienie nieco skrótowo są one połączeniem aparatu lub kamery z wykrywaczem ruchu. Przekładając całość na język praktyczny, fotopułapka jest w stanie wykryć ruch w monitorowanym obszarze i w takim przypadku włączyć nagrywanie materiału wideo lub robić zdjęcia w zaprogramowanym odstępie czasu. Skoro już mniej więcej wiemy, jak to działa, to pora skupić się na nieco bardziej szczegółowych właściwościach i rodzajach fotopułapek:
- Urządzenia takie mogą występować w wersji z modułem GSM/GPRS oraz bez niego. W tej pierwszej odmianie dysponują dodatkową opcją wysyłania zarejestrowanych zdjęć za pośrednictwem MMS na wybrany numer telefonu wykorzystując do tego standardową sieć komórkową.
- W opisach wielu urządzeń tego typu znaleźć można informacje typu „dioda 940nm”, „dioda 850nm”, „czarny błysk” itp. Dotyczą one wyposażenia fotopułapki w rodzaj diody podświetlającej monitorowany teren, pracującej w zakresie widma podczerwonego, a więc niewidocznego dla ludzkiego oka. Różnica pomiędzy diodami 940 oraz 850 nm polega na długości fali światła podczerwonego emitowanego w momencie wykonywania zdjęcia (można to potraktować jako dyskretną odmianę lampy błyskowej), a w praktyce przejawia się tym, że diody 850 nm cechują się wyższym zasięgiem roboczym oraz mniejszym zużyciem energii, ale mogą teoretycznie zostać wykryte przez człowieka – generują bowiem w momencie robienia zdjęcia ledwo widoczną świetlną plamkę o brudnobiałej barwie, którą jednak w całkowitej ciemności ludzkie oko dostrzeże z odległości kilku metrów. Diody 940 nm mają nieco słabsze parametry, znacznie gorzej oświetlają monitorowany teren ale są za to całkowicie niewidzialne dla ludzkiego oka.
- Zasięg czujnika ruchu fotopułapki standardowo podawany jest dla ludzkiej postaci przy temperaturze otoczenia 25 stopni Celsjusza. Jest to o tyle istotna kwestia, że czułość czujnika maleje wraz ze wzrostem temperatury, a mniejsze obiekty, jak np. zwierzęta także mogą łatwiej pozostać niewykryte. Jeśli więc poszukujesz fotopułapki do wykrywania niewielkich zwierząt, najprawdopodobniej będzie czekać Cię dosyć żmudne wertowanie specyfikacji technicznej poszczególnych urządzeń.
- Na rynku występują fotopułapki wyposażone we własną pamięć wewnętrzną oraz gniazda na karty SD/microSD. O ile pierwsze rozwiązanie zazwyczaj wiąże się z niższą ceną, o tyle drugie jest znacznie bardziej uniwersalne, pozwala bowiem stosować karty pamięci o dowolnej pojemności, do tego w łatwy sposób wymienne. Niemniej jednak przed podjęciem decyzji o zakupie wybranego modelu należy rozważyć na spokojnie potencjalne wady i zalety każdego z rozwiązań – z jednej strony na karcie pamięci zmieści się zdecydowanie większa ilość zarejestrowanego materiału, ale sama karta jest teoretycznie rzecz biorąc bardziej podatna na kradzież przez napastnika lub przypadkowe osoby. Pamięci wewnętrznej nie da się w łatwy i szybki sposób usunąć z fotopułapki, zazwyczaj efektem jest zniszczenie urządzenia.
- W przypadku zastosowania fotopułapki na własnej posesji lub we wnętrzu domu należy rozważyć zakup urządzenia dysponującego wbudowanym modułem WiFi. W ten sposób po pierwsze możemy zaoszczędzić pewną sumę pieniędzy niezbędną w przeciwnym wypadku do utrzymania aktywnej karty SIM dla modułu GSM/GPRS pułapki, a po drugie możemy w łatwy sposób przechowywać nagrania na dysku własnego komputera lub laptopa, a nawet w telefonie komórkowym.
Same urządzenia rozpoczynają się od mniej więcej 500-700 złotych za najprostsze fotopułapki typu Covert MP-E6, która dysponuje podstawowym zestawem funkcji, jak aparat fotograficzny o matrycy 6 megapikseli, odporną na wodę obudową, czujnikami ruch oraz oświetleniem podczerwonym. Cechuje się zasięgiem około 10 metrów, trzema trybami robienia zdjęć oraz jednym trybem filmowania, wykorzystuje karty SD do pojemności 16 GB.
Wśród urządzeń w wyższej klasie cenowej typu SGN-6210MHD znajdziemy podobne parametry podstawowe oraz szeroką gamę różnego rodzaju opcji dodatkowych, jak np. możliwość jednoczesnego kręcenia filmów i robienia zdjęć, wysyłanie zarejestrowanych materiałów MMSem lub na e-mail, tryb time-lapse, czyli cykliczne wykonywanie zdjęć w zaprogramowanych odstępach czasu, automatyczne dodawanie znaków wodnych (typu lokalizacja) do zdjęć, zabezpieczenie nagrań hasłem, tryb sterowania fotopułapką poprzez sieć bezprzewodową lub komórkową (czyli zarządzanie jej opcjami z pulpitu komputera lub za pomocą telefonu), powiadomienie o próbach ingerencji osób trzecich (uszkodzenia, akty wandalizmu) itp. Oczywiście parametry techniczne samej kamery stoją na odpowiednio wyższym poziomie, np. matryca 12 megapikseli, nagrywanie wideo w trybie 1080i, kompresja nagrań algorytmem H.264 itp.
Ogólnie rzecz biorąc fotopułapki mogą być naprawdę ciekawym rozwiązaniem, nieco innym od dość powszechnie stosowanego już monitoringu całodobowego i innych klasycznych systemów zabezpieczających.