Lokalizatory GPS

W przeważającej większości naszych dotychczasowych artykułów prezentowaliśmy różnego rodzaju metody zabezpieczenia naszego domu, czy też ogólniej rzecz ujmując mienia przed włamaniami oraz działaniami sił wyższych. Ale niestety nie ma w pełni skutecznego, stuprocentowego zabezpieczenia przed włamaniem, dlatego też dziś spróbujemy się przyjrzeć jednemu z popularnych sposobów zabezpieczenia naszych cenniejszych przedmiotów, pozwalającemu mieć nadzieję na ich odzyskanie już po samym fakcie kradzieży – mamy tutaj na myśli lokalizatory GPS.

Zapewne większość z Was gdzieś już to określenie słyszała i kojarzy go z „czymś” związanym z samochodem. I całkowicie słusznie – najpopularniejsze zastosowanie lokalizatorów GPS obejmuje ich montaż w samochodach, choć w przeważającej większości przypadków celem zastosowania lokalizatorów nie jest ochrona przed kradzieżą, ale chęć monitorowania pracowników oraz wykorzystania samochodów służbowych. Zobaczmy jednak najpierw, jakimi właściwościami cechuje się typowy lokalizator GPS:

  • Niewielkie rozmiary.
  • Proste podłączenie do instalacji elektrycznej
  • Odbiornik GPS
  • Moduł nadajnika (praktycznie zawsze wykorzystuje się sieć komórkową).

Zasada działania takiego urządzenia jest bardzo prosta – w swojej najprostszej postaci w regularnych odstępach czasu odczytuje ono pozycję na podstawie danych z satelitów systemu GPS, a następnie wysyła ją za pośrednictwem sieci komórkowej (zazwyczaj SMSem) na ustalony wcześniej numer telefonu. Samo uruchomienie takiego urządzenia jest banalnie wręcz proste, wystarczy bowiem podłączyć je do instalacji elektrycznej samochodu, włożyć do niego zakupioną uprzednio kartę SIM oraz wpisać numer telefonu odbiorcy. I to wszystko.

Wspomnieliśmy powyżej o monitorowaniu wykorzystania samochodów służbowych – dzięki prostemu rozwiązaniu właściciel firmy ma dostęp do kompletnych danych dotyczących samochodów. Może na przykład monitorować trasę pokonywaną przez pracowników, czas spędzany w poszczególnych filiach firmy, prędkość jazdy i wiele innych istotnych z jego punktu widzenia parametrów.

Rzecz jasna lokalizatory GPS nie są wykorzystywane wyłącznie w samochodach – nic nie stoi na przeszkodzie, by wyposażyć w tego typu urządzenie najcenniejsze sprzęty w naszym domu. Na przykład telewizor, sprzęt Hi-Fi, komputer, meble itp. Większość urządzeń wymaga zasilania 12V (typowego dla instalacji samochodowych), do zastosowania w warunkach domowych niezbędna będzie ładowarka, zazwyczaj dostępna w zestawie z lokalizatorem. Rzecz jasna w przypadku zaniku zasilania – czy też mówiąc wprost kradzieży telewizora z lokalizatorem – nie przerywa on swojej pracy, wykorzystuje do dalszego działania zasilanie bateryjne, które wystarcza niekiedy nawet na 25 dni nieprzerwanej pracy urządzenia, jak np. w przypadku dość popularnego lokalizatora GPS, jakim jest GPS Prime PLUS.

Zakres cenowy lokalizatorów rozpoczyna się mniej więcej od 300 złotych za najtańsze urządzenia, w kwocie między 400 a 500 złotych można znaleźć już naprawdę godne uwagi propozycje, jak np. GPS TK103 Server, który cechuje się dokładnością wskazań pozycji do 5 metrów, pracuje przy zasilaniu zewnętrznym 12V oraz bateryjnym, potrafi wysyłać SMSy z własną pozycją, a także umożliwia kilka innych ciekawych funkcji:

  • Jeśli zadzwonisz na numer lokalizatora ze zdefiniowanego uprzednio telefonu, możesz uaktywnić opcję podsłuchu otoczenia dzięki wbudowanemu mikrofonowi. Innymi słowy, lokalizator „odbierze” rozmowę, dzięki czemu będziesz mógł słuchać tego, co dzieje się w jego bezpośredniej bliskości.
  • Wysyłając SMS na numer lokalizatora lub wykonując krótkie połączenie (tzw. „sygnał”) można zażądać podania przez niego bieżącej pozycji, która zostanie przekazana SMSem.
  • W zestawie z lokalizatorem znajduje się aplikacja pozwalająca nakazać urządzeniu podawanie pozycji w określonych odstępach czasu (np. co 30 sekund) i nanosząca odczyty na mapę Google, tworząc tym samym wizualizację trasy przemieszczania się monitorowanego obiektu.

Jeśli natomiast myślisz o czymś zupełnie nietuzinkowym, to możesz znaleźć na rynku nawet lokalizator GPS firmy Gavin, który został wbudowany w skórzany pasek od spodni. W ten sposób możesz albo monitorować wybraną osobę (choć przyznajemy, że może być to nieco niewygodne – w końcu pozostaje do rozwiązania kwestia ładowania baterii w urządzeniu) lub też po prostu umieścić tenże pasek w swojej imponującej 200-letniej szafie typu biedermeier wśród innej odzieży i mieć pewność, że nawet w przypadku włamania i kradzieży w łatwy sposób ją odzyskasz wysyłając po prostu SMSa lub dzwoniąc… do szafy.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogólne. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *