Jednym z nowszych rozwiązań pojawiających się ostatnio często w ofertach firm instalatorskich są moduły powiadomień GSM. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nazwa taka może wzbudzać w potencjalnych klientach zainteresowanie, postaramy się więc dzisiaj zająć tym tematem tak, aby przekazać garść podstawowych informacji wszystkim osobom zainteresowanym wyposażeniem swojego obecnego lub przyszłego systemu alarmowego w moduł powiadomień GSM.
Zanim rozpoczniemy omawianie wad i zalet powiadamiania GSM, należy zwrócić uwagę na bardzo istotną kwestię – mianowicie moduły GSM dostępne na rynku jako osobne produkty nie są z reguły urządzeniami uniwersalnymi, co oznacza, że niekoniecznie muszą współpracować z każdym systemem alarmowym na rynku. Jeśli mamy już zainstalowany oraz uruchomiony system alarmowy w naszym domu, należy sprawdzić dokładnie producenta model centralki sterującej systemem, a następnie dobrać moduł GSM taki, który zapewni bezproblemową współpracę z naszą centralką. Najlepiej w takiej sytuacji ograniczyć się do urządzeń wyprodukowanych przez jedną firmę, da nam to pewność wzajemnej kompatybilności urządzeń. Są oczywiście na rynku moduły powiadomień GSM reklamowane jako „uniwersalne”, jednak praktyka pokazuje, że z tą uniwersalnością nie jest niestety tak różowo, jakby mogło się wydawać. Warto więc podczas planowania rozbudowy swojego systemu zabezpieczającego skorzystać z usług profesjonalnej firmy instalatorskiej, która powinna mieć już praktykę w montażu modułów GSM – dzięki temu będziemy mogli uzyskać fachowe porady oraz profesjonalny montaż i zestrojenie całego systemu. Zdecydowanie odradzamy natomiast próby montażu modułu GSM na własną rękę. Niestety nasze doświadczenia praktyczne pokazują, że samodzielna instalacja i późniejsze korzystanie z możliwości urządzenia GSM w systemie alarmowym stanowią naprawdę spore wyzwanie, a często zdarza się, że system, który przechodzi wstępne testy, zawodzi w chwili krytycznej. Naprawdę gorąco namawiamy do skorzystania z pomocy fachowców.
Zajmijmy się zatem samymi modułami GSM oraz ich możliwościami. W ogólnym zarysie możemy urządzenia te podzielić na dwie grupy: pasywne (jak np Satel GPRS-T1), a więc takie, które umożliwiają wyłącznie wysyłanie informacji drogą SMS-ową (czasem spotyka się także opcję wysyłania powiadomienia e-mailem, jednak potraktujemy ją jako jedną z możliwości i nie będziemy się nad tym bardziej rozwijać) oraz aktywne, które oprócz wysyłania powiadomień potrafią także przyjąć i odebrać SMSa z poleceniem, a następnie je zrealizować. Montaż modułów aktywnych wymaga naprawdę wysokich kwalifikacji, więc nie zakładamy, by Czytelnik przeglądający ten poradnik zechciał samodzielnie zabierać się za tę czynność. W obu typach modułów kluczowa jest obecność karty SIM, która będzie odpowiedzialna za wykonywanie połączeń komórkowych. Dlaczego o niej piszemy? Powód jest bardzo prosty – musi ona być zawsze aktywna, czyli umożliwiać wykonywanie połączeń wychodzących (co obejmuje także wysyłanie SMSów). Istnieją tutaj dwie szkoły postępowania, wybór jednej z nich należy do użytkownika końcowego:
- Karta SIM z ofertą abonamentową – jest to karta dowolnej polskiej sieci komórkowej z ofertą abonamentową, czyli opłacaną co miesiąc . Zapewnia ona stosunkowo niskie koszty, można bowiem bez problemu znaleźć ofertę abonamentową wynoszącą 19.90 PLN miesięcznie, a czasami natknąć się na promocję, jak np. nju mobile, gdzie miesięczny abonament wynosi 9.90 PLN. Zaletą jest pewność, że karta zawsze jest aktywna, nawet jeśli okazjonalnie zapomnimy o terminowym uregulowaniu płatności, wadą natomiast konieczność regularnego, comiesięcznego ponoszenia opłaty za samą tylko gotowość do wysłania raptem kilku pojedynczych SMSów na miesiąc.
- Karta SIM z ofertą pre-paid, czyli mówiąc potocznie „na kartę” – bardzo dużym plusem jest ponoszenie niższych kosztów niż w przypadku abonamentów, popularne są bowiem oferty u wszystkich głównych operatorów GSM polegające np. na wpłacie 30-50 PLN i ważności konta na 3-6 miesięcy, dodatkowo np. w sieci Play można skorzystać z oferty o nazwie Rok Ważności Konta, która wymaga wpłaty kwoty o dowolnej wysokości, co zapewnia aktywność karty przez kolejne 12 miesięcy. Sporym minusem jest natomiast natychmiastowe zablokowanie możliwości wykonywania połączeń wychodzących po przekroczeniu terminu ważności karty, nawet o jeden dzień. Wiąże się z tym konieczność pamiętania o okresowym doładowywaniu karty SIM w naszym systemie alarmowym.
Pora na koniec omówić oferowaną przez moduły GSM funkcjonalność. Zostawiliśmy ten temat na sam koniec naszego poradnika, bowiem domyślamy się, że Czytelnik potrafi intuicyjnie określić mniej więcej zakres oferowanych przez takie moduły usług. Dla porządku jednak pokrótce je scharakteryzujemy:
- Możliwość zdefiniowania listy numerów, na które należy wysyłać wszelkiego rodzaju powiadomienia. Z reguły do konfiguracji listy numerów służy dedykowany program komputerowy, w którym można ustawić wiele różnych opcji – do najpopularniejszych stanowią podanie odrębnego numeru serwisowego, który będzie wykorzystywany do wszelkiej komunikacji „technicznej”, numerów mających otrzymywać powiadomienia i jednego lub kilku numerów, które będą uprawnione do wysyłania poleceń dla systemu ( o ile nasz moduł będzie obsługiwał taką funkcję).
- Powiadomienie SMSem (lub e-mailem wysłanym przez sieć komórkową) o naruszeniu przestrzeni chronionej – podstawowa funkcjonalność leżąca u podstaw każdego modułu GSM.
- Okresowe raporty SMSowe zawierające informacje o stanie systemu alarmowego – sprowadzające się głównie do treści w stylu „Raport systemowy za lipiec 2013 r. – zarejestrowano 0 zdarzeń wymagających reakcji.”
- Powiadomienie SMSem o wystąpieniu różnego rodzaju awarii lub zakłóceń, które nie mają charakteru naruszenia przestrzeni chronionej – czyli np. informacje o braku zasilania, nieprawidłowych odczytach z któregoś z czujników, braku sygnału z kamery czy też nieplanowanego wyłączenia systemu, będącego rezultatem np. zawieszenia się oprogramowania centrali.
I właściwie tym akcentem kończymy dzisiejszy poradnik, zapraszamy do kolejnych, które pojawią się już wkrótce!
